Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", przed rokiem minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapowiadał, że do czerwca 2012 roku powstanie w Polsce ponad 700 kilometrów nowych autostrad, a sieć dróg ekspresowych wydłuży się o 2100 kilometrów.
Jesienią 2007 r. rząd PiS przyjął program, który zakładał, że do końca 2012 roku wyda 121 miliardów złotych na budowę nowych dróg i obwodnic miast oraz na modernizację istniejących już szlaków. Obecny rząd nie zmienił tego programu.
Jak czytamy w dzienniku, bilans 2007 roku był obiecujący. Pierwszy raz państwowa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała na inwestycje ponad 10 miliardów, a znaczące budowy zakończyła w większości w terminie.
W 2008 roku miała ruszyć budowa 642 km nowych autostrad i 946 km dróg ekspresowych. Skończyło się na podpisaniu umów na 210 kilometrów autostrad i 321 kilometrów dróg ekspresowych. Teraz gdy rząd zamierza ograniczyć wydatki na inwestycje, nawet takie założenia mogą okazać się zbyt optymistyczne.
Nie będzie autostrad na Euro?
2009-02-02
10:00
W ciągu czterech lat miało powstać ponad 700 kilometrów autostrad i ponad 2 tysiące kilometrów dróg ekspresowych. Taki był ambitny plan budowy dróg na Euro 2012. Okazuje się jednak, że jest on nierealny.