Platforma Obywatelska nie zamierza poprzeć wniosku Prawa i Sprawiedliwości o zorganizowanie komisji śledczej w sprawie AMBER GOLD.
- Będziemy w tej sprawie zapewne wnioskować o odrzucenie w pierwszym czytaniu tego rodzaju projektu uchwały o powołaniu komisji śledczej. Uważam to za absolutnie uzasadnione - powiedział szef klubu PO Rafał Grupiński.
Na pytanie, czy PSL poprze wniosek PO Grupińskie stwierdził jedynie: - Jestem przekonany, że tak, jak do tej pory koalicja będzie w tego rodzaju sprawach działać zgodnie. Nie widzę tutaj zagrożenia, abyśmy nie wypracowali wspólnego zdania.
Marszałek Ewa Kopacz stwierdziła, że oczekuje od posłów pełnej powagi i profesjonalizmu, a nie HUCPY POLITYCZNEJ. Sama nie zdradziła, czy będzie głosować za powołaniem komisji śledczej.
- Trzymamy się odpowiednich zasad i reguł dla wszystkich jednakowych. Dlatego też ten wniosek zostanie poddany ocenie naszego biura legislacyjnego. Aczkolwiek uważam, że projekt uchwały złożony przez PiS, który będzie procedowany w czwartek i który - jeśli trafi do Komisji Ustawodawczej, bo taki jest zwykle los projektów w takich sprawach - może być rozszerzony również o te elementy, o które wnioskował klub SP i RP - powiedziała Kopacz w rozmowie z TVN24.
Ewa Kopacz tłumaczyła także, że komisja śledcza musi być zorganizowana zgodnie z prawem. A prawo ws. komisji śledczych, jak również art. 111 Konstytucji, mówią o tym, że komisja śledcza może poddawać kontroli i przesłuchiwać osoby tylko w zakresie, w którym podlegają one Sejmowi. - Nie mogą to być osoby prywatne, nie może to być niezależna prokuratura, nie może to być niezawisły sędzia - komentuje.
W czwartek odbędą się obrady Sejmu i wiadomo już, że będą zdominowane przez sprawę AMBER GOLD. W Sejmie pojawią się: prokurator generalny Andrzej Seremet, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego, prezes Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Rząd chce poznać kompleksowe informacje na temat AMBER GOLD.