Nie będzie smrodu na dworcu

Obecnie w podziemiach Dworca Centralnego jest kilkadziesiąt barów, kebabów, fast foodów. Niestety, budowniczowie nie pomyśleli jednak o wentylacji. Przechodzący podziemiami warszwiacy i podróżni muszą zatykać nosy, bo z każdego lokalu wydobywa się smród smażeniny. Przykry zapach przenika włosy i ubranie. Po remoncie bary trafią na antresolę dworca. W podziemiach będą tylko kawiarenki i punkty usługowe.

Ostateczna przebudowa czeka dworzec w latach 2014-2018. Wynik międzynarodowego konkursu architektonicznego zdecyduje, czy budynek zostanie rozebrany.