Proces w sprawie śmierci Ewy Tylman wciąż trwa. Początkowo zapowiadano, że wyrok w tej sprawie usłyszymy już pod koniec 2017 roku. Teraz jednak, gdy na jaw wychodzą kolejne wstrząsające informacje w tej sprawie, okazuje się, że proces się wydłuży. W ostatnich dniach prokuratura w Poznaniu otrzymała list od mężczyzny, który w nocy z 22 na 23 listopada, kiedy zaginęła Ewa Tylman, miał widzieć na brzegu Warty kłócącą się parę. Wskazuje, że najprawdopodobniej była to właśnie 26-latka i Adam Z.. Świadek ma zostać przesłuchany na najbliższej rozprawie, która odbędzie się już w październiku. Na 2018 rok zaplanowano też kolejne cztery rozprawy - informuje TVN24. Ostatnia ma się odbyć w kwietniu. Najprawdopodobniej to właśnie wtedy usłyszymy wyrok w sprawie śmierci Ewy Tylman, choć sędzia nie wyklucza, że zapadnie on wcześniej.
Zobacz: Adam Z. do Ewy Tylman: Ty kur**. Wstrząsająca wersja nowego świadka!
Przeczytaj też: Sprawa Ewy Tylman: dziś kolejna rozprawa. Gorzkie słowa ojca 26-latki
Polecamy: Ewie Tylman odpadła stopa. Makabryczne zeznania pracowników firmy pogrzebowej