NIE CHCĄ Bielana w PiS, bo wziął DRUGI ŚLUB: Nowy ślub zniszczył karierę Bielana

2012-01-19 13:05

To miał być wielki powrót na łono macierzystej partii. Europoseł Adam Bielan (38 l.) drobnymi krokami szykował się do ponownego wstąpienia w szeregi Prawa i Sprawiedliwości, które z hukiem opuścił w 2010 r. Jak donoszono, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi podsuwał prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu (63 l.) swoje pomysły na kampanię i analizy polityczne. Teraz jednak jego dalsza współpraca z PiS znowu wisi na włosku. A wszystko dlatego, że... ponownie stanął na ślubnym kobiercu, a świadkiem na tej uroczystości był Michał Kamiński (40 l.)!

Myli się jednak ten, kto myśli, że przyczyną kłopotów polityka stała się jego nowa żona. Ta, mimo że dużo młodsza od Bielana, wzbudza powszechny podziw i zainteresowanie wszędzie, gdzie się pojawi.

- To śliczna dziewczyna. Ślub cywilny wzięli na początku października. Szaleją za sobą, jakby dopiero co się poznali - mówi nam jedna z osób, która wzięła udział w kameralnej uroczystości. Natomiast przyczyną zgryzoty Bielana stał się jego świadek. Był nim znienawidzony w PiS były polityk partii Michał Kamiński.

- Adam miał otwartą drogę powrotu do partii. Ale utrzymywania bliskiej znajomości z Kamińskim powszechnie uważanym za zdrajcę, który ciągle szkodzi partii, prezes może mu nie wybaczyć. To poważny problem z zaufaniem, zwłaszcza że Adam starał się sprawiać wrażenie, że z Michałem nic go już nie łączy - wyjaśnia w rozmowie z "Super Expressem" jeden z polityków z otoczenia Kaczyńskiego.

Poproszony przez nas o komentarz do zaistniałej sytuacji, Bielan odmówił rozmowy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki