Z badania „Barometr Providenta” przeprowadzonego przez Provident Polska we współpracy z Fundacją Rozwoju Rynku Finansowego wynika, że już co 5. Polak jest skłonny zainwestować w bitcoiny 10 tys. zł, jeśli ktoś obieca mu ponad 5 tys. zł zysku rocznie.
Polacy vs. kryptowaluty
W badaniu udział wzięło 1165 osób. Ankietowani zostali zapytani, czy gdyby otrzymali na maila propozycję zainwestowania 10 tys. zł w kryptowaluty od nieznanej firmy, ale oferującej wysokie zyski, to czy skorzystaliby z takiej oferty? Okazuje się, że zdecydowana większość respondentów (44,7 proc. osób) nie skorzystałaby z tego rodzaju oferty otrzymanej mailem, a blisko 35 proc. badanych odrzuca inwestycję w kryptowaluty. Ale już co 5. badany byłby skłonny zaufać tego rodzaju ofercie, jeśli zysk z inwestycji wynosiłby 5 tys. zł lub więcej.
Mężczyźni bardziej podatni na manipulacje
Co skłania konsumentów do zaufania tego typu ofertom i kto jest szczególnie podatny na manipulacje? – Można by się spodziewać, że poziom wykształcenia będzie wiązał się z podatnością na oszustwa opisywane w badaniu. Wyniki są jednak zaskakujące. Co piąty Polak na każdym poziomie wykształcenia podjąłby decyzję o zainwestowaniu środków, jeśli obiecano by mu ponad 50-proc. zysk. Niezależnie od poziomu wykształcenia badani nie potrafili również wskazać alarmujących elementów oferty wskazujących, że nie jest prawdziwa. To może być przesłanką, że albo należy uwzględnić nowe treści przekazywane w ramach edukacji formalnej, albo należy uwzględnić nowe formy edukacji i uczyć przez doświadczenie, by wspomóc rozwój umiejętności związanych z oceną otrzymywanych ofert inwestycyjnych – tłumaczy dr Katarzyna Sekścińska z Uniwersytetu Warszawskiego, specjalizująca się w psychologii finansów. – Wyniki badania pokazują również, że mężczyźni zdają się być bardziej podatni niż kobiety na oferty proponujące niesamowite, ogromne zyski, co jest spójne z wynikami rozlicznych badań pokazującymi, że to mężczyźni są skłonni podejmować większe ryzyko finansowe niż kobiety – dodaje Sekścińska.
Uważaj na fraudy inwestycyjne
W dobie pandemii większość naszych działań przeniosła się do sieci, a wraz z nimi – również przestępcy. W poszukiwaniu rentownych sposobów na pomnażanie oszczędności, rezygnujemy z nisko oprocentowanych lokat bankowych na rzecz „bardziej opłacalnych” inwestycji, z czym wiąże się ryzyko fraudów inwestycyjnych. Na czym polega oszustwo? Oszuści publikują w Internecie reklamy z wizerunkiem znanej osoby (użytej bezprawnie) lub zwykłego „Kowalskiego”, który rzekomo poświadcza o tysiącach złotych zysku dzięki danej inwestycji. Gdy klikniemy w reklamę, przenosimy się na właściwą stronę, gdzie często jest duży zegar odmierzający, ile zostało do wygaśnięcia niepowtarzalnej oferty.
Oszuści nakłaniają nas do rejestracji na portalu, a następnie proszą o zainstalowanie aplikacji na swoim komputerze lub telefonie pod pretekstem zdalnej pomocy „konsultanta” przy operacjach na kryptowalutach. Instalacja takiego oprogramowania daje oszustom dostęp do naszych danych i konta bankowego. Po jakimś czasie klienci są zachęcani do zaciągania kredytów i pożyczek, aby zainwestować je na danej platformie. Ale po zaciągnięciu pożyczki, firma inwestycyjna nagle rozpływa się w powietrzu, a my zostajemy bez pieniędzy – i z zadłużeniem.
Nie daj się oszukać
Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego radzi, aby uważać na oferty, w której ktoś obiecuje nam wysokie zyski w krótkim czasie, nakłania do rejestracji i wpłacenia określonej kwoty –to może być fraud inwestycyjny! SPR AW DŹ, JAK SIĘ BRONIĆ PRZED OSZUSTAMI:
1. Zawsze sprawdzaj, na czym dokładnie polega dana inwestycja. Pamiętaj, że inwestowanie w kryptowaluty może wiązać się z ryzykiem utraty kapitału.
2. Sprawdź wiarygodność firmy, której chcesz powierzyć swoje środki. Zweryfikuj o niej opinie w Internecie, np. w połączeniu z terminami „oszustwo” lub „scam”.
3. Nigdy nie udostępniaj nikomu swoich loginów i haseł do bankowości elektronicznej i mobilnej, a także kodu PIN i innych danych Twojej karty płatniczej.
4. Nie przesyłaj nieznanym podmiotom i innym osobom skanów swojego dowodu osobistego.
5. Nie instaluj na komputerze lub telefonie nieznanych aplikacji, szczególnie tych, które chcą uzyskać dostęp do Twojej karty płatniczej lub bankowości elektronicznej.
6. Nie podawaj osobom trzecim kodów autoryzacji otrzymanych SMSem lub e-mailem.
7. Pod żadnym pozorem nie przekazuj pieniędzy obcym osobom lub firmom. Nie daj się namówić na zaciągnięcie pożyczki pod pretekstem zainwestowania i szybkiego pomnożenia środków, nawet gdy ktoś będzie Cię kusić dużymi zyskami.
8. Sprawdź, czy podmiot, który zwraca się do Ciebie z ofertą inwestycyjną nie znajduje się na liście ostrzeżeń KNF.