Przestępcy internetowi wykorzystują ludzką naiwność, pośpiech i zaufanie do oficjalnie wyglądających wiadomości. Podstępem mogą wyłudzić nasze dane, by potem włamać się na konto czy zalogować do innych odwiedzanych przez nas serwisów. Jeśli lekkomyślnie podamy komuś niepowołanemu hasło do konta czy numer np. karty płatniczej, możemy stracić pieniądze. Phishing, bo o nim mowa, to proceder podszywania się oszustów najczęściej pod firmę czy instytucję, którą znamy, po to aby pozyskać nasze dane. To jedno z najbardziej powszechnych przestępstw w sieci.
Każdy użytkownik komputera może paść jego ofiarą. W jaki sposób? Hakerzy najczęściej wyłudzają informacje przez strony internetowe, SMS-y i e-maile, stworzone tak, że szatą graficzną, formą i treścią przypominają wiadomości przesyłane np. przez bank, firmę komunikacyjną lub kurierską. Często te maile udają wezwania do zapłacenia zaległej faktury lub informację o przesyłce, a tak naprawdę zawierają wirusy w postaci załączników, które mogą zainfekować komputer i przekazywać wpisywane w Internecie dane przestępcom.
PAMIĘTAJ!Bank nigdy nie poprosi cię o podanie: • Kodu jednorazowego do potwierdzenia przechodzenia między zakładkami w serwisie www lub odblokowania serwisu, |
10 zasad, które uchronią cię przed oszustami internetowymi:
1. Nigdy nie odpowiadaj na podejrzane wiadomości, nie korzystaj z podanego linku i nie udostępniaj danych osobowych.
2. Logując się do serwisu transakcyjnego upewnij się, czy połączenie jest szyfrowane.
3. Regularnie zmieniaj hasła, za każdym razem twórz trudną kombinację liter i cyfr.
4. Aktualizuj system i przeglądarki.
5. Korzystaj z antywirusa.
6. Używaj wyłącznie własnego komputera do wykonywania przelewów ze swojego konta.
7. Sprawdzaj dane przed wysłaniem przelewu.
8. Zachowaj ostrożność, jeśli płacisz za zakupy w sieci kartą płatniczą i korzystaj tylko z zaufanych sklepów.
9. Chroń swoje kody z karty zdrapki lub SMS-a.
10. Podejrzany wygląd serwisu bankowego zgłoś w swoim banku.
PAMIĘTAJ!Bank nigdy nie wysyła mailem linków kierujących do twojego systemu transakcyjnego, prośby o podanie hasła, loginu i innych danych. Jeśli otrzymasz takiego maila i za pomocą linku zalogujesz się na swoje konto, dodatkowo wpisując kod np. ze zdrapki kodów lub przesłany SMS-em, MOŻESZ ZOSTAĆ OKRADZIONY. |
-
EKSPERT RADZI
MAŁGORZATA SAGAN, dyrektor 1 Oddziału PKO Banku Polskiego w Kątach Wrocławskich
Zawsze upewniajmy się, czy adres internetowy banku w przeglądarce jest poprawny. Sprawdźmy również, czy połączenie jest szyfrowane (adres powinien zaczynać się od https://) oraz czy na pasku przy adresie lub u dołu ekranu pojawia się ikona z zamkniętą kłódką. Po kliknięciu w nią powinien wyświetlić się certyfikat potwierdzający autentyczność odwiedzanej przez nas strony www.
Po zalogowaniu do serwisu transakcyjnego pamiętajmy, że podawanie jednorazowych kodów jest konieczne tylko wtedy, gdy wykonujemy takie operacje, jak zlecenie przelewu. System banku nigdy nie poprosi o podanie żadnego kodu podczas logowania, zaraz po zalogowaniu, przy wykonywaniu płatności ani przy przeglądaniu historii rachunku. Nigdy nie odpowiadajmy na e-maile, których autorzy proszą o ujawnienie czy zweryfikowanie danych osobowych, informacji dotyczących numeru konta, karty kredytowej czy haseł i kodów jednorazowych. Sprawdzajmy zawsze SMS-y autoryzacyjne. Są to najpopularniejsze narzędzia autoryzujące transakcje internetowe. Generowane są w czasie rzeczywistym, unikalne dla każdej transakcji, zapewniają bezpieczeństwo realizowanej operacji.