- Nie grałem, bo mam chore plecy - tłumaczy "SE" szef klubu Platformy (czytaj "Schetyna wypadł z gry!"). Zapowiada jednak, że w następnym tygodniu wraca na boisko.
Według ekspertów po wybuchu afery hazardowej w sensie politycznym Schetyna został odesłany na ławkę rezerwowych. - Wkrótce jednak będzie znowu grał do tej samej bramki z Tuskiem - uważają specjaliści.
Czy tak się stanie? W sobotnim wywiadzie w "Super Expressie" opowie o tym osobiście Grzegorz Schetyna.