Wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski stwierdził w rozmowie z radiem RMF FM wprost: - Nie możemy znaleźć laptopa (...) Według naszych informacji miał być w mieszkaniu pana ministra Szczygło. Potem kiedy część pracowników tam weszła, tego laptopa nie znalazła – wyjaśnił Waszczykowski.
Przeczytaj koniecznie: Aleksander Szczygło i generał Franciszek Gągor: Rozpoznali Ich po papierosach i odznaczeniach
Kto zabrał komputer? Podejrzenie padło na ABW. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego po katastrofie zabezpieczała próbki DNA, które miały pozwolić na identyfikację ofiar.
W komunikacie przesłanym RMF FM Agencja stanowczo zaprzecza jednak temu, że jej pracownicy weszli warszawskiego do mieszkania Aleksandra Szczygły. Próbki DNA zostały pobrane od rodziny, w tym przypadku od siostry ministra. Kobieta mieszka w okolicach Olsztyna.