Czesława Błochowiak jest energiczną emerytowaną nauczycielką. Przez wiele lat pracowała jako pielęgniarka na obozach i koloniach dla dzieci i młodzieży. Teraz większość czasu spędza w domu, w Pabianicach. Kiedy z nią rozmawiamy, z wypiekami na twarzy opowiada o swojej córce. - Cała nasza rodzina czeka na maleństwo z niecierpliwością - mówi "Super Expressowi". Nie przeszkadza jej, że ojcem dziecka Anity będzie żonaty poseł Wojciech Pomajda (40 l., SLD). Sama posłanka SLD na naszych łamach otwarcie przyznała, że jest z nim w związku od kilku miesięcy.
Pani Czesława poznała już zresztą ukochanego córki, a być może i swojego przyszłego zięcia. - Nie przeszkadza mi to, że ma żonę i dzieci - tłumaczy kobieta. - Świat już nie takie historie widział. Ludzie są razem, potem się rozwodzą. To jest normalne. Mam tylko nadzieję, że w jego ramionach Anita znajdzie szczęście, że będzie dobrym ojcem. A może później zdecydują się na drugie dziecko? - zamyśla się.
Mama posłanki lewicy zdradza nam, że przez najbliższe dni Anita postanowiła odpocząć od służbowych obowiązków i ciężkiej pracy. - Ciąża to dla niej nowe doświadczenie. Nowy rozdział w jej życiu. Po tym wszystkim wzięła nawet zwolnienie i zaszyła się gdzieś, by się wyciszyć. Oby tylko donosiła to dziecko i oby było zdrowe. To jest najważniejsze - dodaje. My również trzymamy kciuki za zdrowie posłanki!