To naprawdę smutna wiadomość dla fanów pięknej Agnieszki Dygant (35 l.). "Niania" powoli się kończy! Informacja ta tak zdenerwowała widzów, że błagają oni szefów TVN, by serial nigdy nie zszedł z naszych ekranów.
Koniec "Niani" nadciąga nieuchronnie. Za rok popularna telenowela na zawsze zniknie z oferty programowej TVN. Wiadomość strasznie bulwersuje wielbicieli przezabawnej Frani Maj, którą gra Agnieszka Dygant.
- Jestem jej fanką - mówi Marta Jarocka (30 l.) z Białegostoku. - "Niania" bardzo mi się podoba i chcę do końca świata śledzić jej losy - dodaje z pewnością w głosie.
Jednak losy niani Frani są już przesądzone.
- Na wiosnę zobaczymy 8., a jesienią 9. serię "Niani". Bo tylko na tyle sezonów ten serial był zaplanowany - mówi "Super Expressowi" Katarzyna Barylak z TVN-u.
Nadciągający koniec popularnego serialu zasmucił nawet odtwórczynię kultowej postaci.
- Nie chcę tego komentować - mówi Agnieszka Dygant.
"Niania" obecna jest na ekranach od jesieni 2005 roku. Średnio w sobotnie wieczory przed telewizorami zasiada prawie 3 miliony widzów. I chcą nadal zasiadać - bo wszyscy kochają Franię Maj.
Marta Jarocka (30 l.) z Białegostoku:
- Agnieszka Dygant to jedna z moich ulubionych aktorek. Jest sympatyczna i ma piękny uśmiech. Wielka szkoda, że "Niania" wkrótce ma zniknąć z ekranów. Ja, moja rodzina i wielu moich znajomych bardzo chętnie oglądamy ten serial. Co sobotę dostarcza nam doskonałej rozrywki. I chcę, żeby tak było nadal.