Komorowski nie zaprosił polityków na ślub syna (ZDJĘCIA!)

2010-01-24 23:09

Tadeusz Komorowski (29 l.), jeden z pięciorga dzieci marszałka Bronisława Komorowskiego (58 l.), opuścił dom rodzinny. W sobotę syn polityka Platformy wziął na warszawskiej Starówce ślub z piękną Sylwią. I choć kościół po brzegi wypełniony był gośćmi, wśród tłumów próżno było wypatrywać polityków. Marszałek chroni swoje prywatne życie.

Młoda para - Tadeusz i Sylwia - powiedziała sakramentalne "tak" w kościele Dominikanów na warszawskiej Starówce. Rodzice pana młodego nie kryli emocji. Szczególnie dla matki był to wzruszający moment, gdy usłyszała, jak jej syn, absolwent prawa i socjologii, mówi swej ukochanej "tak".

Przeczytaj koniecznie: Tusk namaścił Komorowskiego na prezydenta?

Ale dodatkowym powodem wzruszeń marszałka i jego żony Anny były wspomnienia. Ślubu udzielał ich synowi ten sam ksiądz, przed którym równo 33 lata temu przysięgali sobie miłość i wierność aż po grób.

W sobotę kościół św. Jacka był wypełniony po brzegi. Gośćmi byli jednak tylko najbliżsi i znajomi rodziny marszałka Sejmu. Nie pojawili się żadni politycy. Nie było kamer telewizyjnych. Podobnie było na weselu, które urządzono w Hotelu Europejskim. Żadnych obcych, tylko najbliżsi.

W przypadku marszałka i jego rodziny jest to normalne. Ten szanowany polityk, który już niedługo może zostać kandydatem PO na prezydenta RP, ceni prywatność. Marszałek jest bowiem człowiekiem bardzo rodzinnym. To dlatego nie zaprosił swoich kolegów polityków na tak prywatną uroczystość.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki