Nie zawsze wesołe jest życie staruszka. Popadł w kłopoty, bo wjechał w tłum!

Święto Ogniowe jest obchodzone w Żorach corocznie 11 maja na pamiątkę tragicznego pożaru, który w 1702 r. strawił połowę miasta. To była jego 317. edycja i na długo zostanie zapamiętana. – W sobotę ok. godziny 21:45 oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kierowcy, który wbrew zakazowi poruszania w obu kierunkach wjechał na Rynek. Zgłaszający podejrzewał, że kierowca toyoty może być nietrzeźwy – informuje asp. sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji. Na zdjęciu z miejskiego monitoringu widać, troszkę niewyraźnie, całe to niecodzienne zdarzenie. Trzeba wiedzieć, że Rynek wyłączony jest z ruchu samochodowego. Kierowca, łamiąc wszelkie zakazy wjechał na Rynek i zatrzymał się wśród tłumu osób zgromadzonych przy scenie.

– Okazało się, że za kierownicą siedzi 82-letni mieszkaniec Starówki, mieszka przy Rynku. Był zdziwiony, gdy policjanci postanowili mu wypisać mandat. Mandatu nie przyjął, sprawa trafi do sądu grodzkiego. Kierowca nie bardzo wiedział, z jakiego powodu policja ma do niego pretensje. Tłumaczył, że do domu... zawsze tak jeździ – dodaje rzecznik żorskiej policji. Beztroski staruszek był trzeźwy, ale jego auto miało nieważne badania techniczne, a on sam przy sobie... nie miał jakichkolwiek dokumentów. Policja napisała już do prezydenta miasta wniosek o skierowanie kierowcy na badania lekarskie, które dadzą odpowiedź na pytanie: czy 82-latek może zasiadać za kółkiem?