Nie zostawiaj na lotnisku bagażu bez opieki. Może to sporo kosztować!

– W ubiegłym roku funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach aż 62 razy podejmowali działania w związku z bagażami i przedmiotami pozostawionymi bez opieki, a od początku tego roku interweniowali już wobec 26 pozostawionych bagaży – informuje mjr Katarzyna Walczak, rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Warto wiedzieć, że za pozostawienie na polskim lotnisku bagażu bez opieki grozi grzywna w wysokości 500 zł, a linie lotnicze, które przez to mają opóźnienia w lotach, mogą pozwać o odszkodowanie! Ba, w pewnych przypadkach taki bagaż może zostać „zneutralizowany”, czyli zniszczony i jego posiadacz za tę „neutralizację” zapłaci.

Jeszcze więcej mogą kosztować „żarty” w stylu „mam w torbie bombę”. Tu koszty idą już w tysiące i to nie złotych, a „dowcipniś” może liczyć na spotkanie z sądem. Warto wiedzieć, co można z sobą wziąć na pokład, by nie płakać później, że coś co nie jest dozwolone, zostało skonfiskowane podczas kontroli. Na przykład: można wnieść nożyk o ostrzu nie dłuższym niż 6 cm, ale nie wolno mieć z sobą, ani w nadanym bagażu... termometru rtęciowego. Nóż sprężynowy, choćby miał ostrze 2-centymetrowej długości, też zostanie skonfiskowany. Druty do szydełkowania i korkociąg przewieziemy tylko w bagażu rejestrowanym. Niektóre obostrzenia mogą wielce dziwić. Można przewozić alkohol maks 70-procentowy jedynie w pojemniku do 100 ml. Natomiast całe pół litra śliwowicy o 70-proc. zawartości alkoholu można z sobą wziąć na pokład, jeśli się kupi w bezpiecznej strefie, czyli w sklepie wolnocłowym.

Przeczytaj, co można przewozić samolotem, a czego przewóz jest zabroniony.