Kondratowicz kilka lat temu pokonał nowotwór, miał też kłopoty z sercem i to właśnie one wiosną tego roku przyczyniły się do tego, że stracił przytomność i trafił do szpitala. Lekarze robili co mogli, by go uratować.
Autor wielkich przebojów zmarł 2 lipca nad ranem. Miał 73 lata. Zostawił żonę Annę, która do ostatnich chwil opiekowała się nim w szpitalu i wnuka - 8-letniego Janka, za którym przepadał. - Ostatnie dwa lata spędziliśmy będąc bardzo blisko siebie walcząc z chorobą Janusza. Janusz spocznie tam gdzie sobie życzył - na maleńkim cmentarzu przy kościele św. Katarzyny na warszawskim Służewie. Tam pochowani są jego bliscy i przyjaciel - kompozytor Piotr Figiel - powiedziała nam pani Anna Kondratowicz.
Zobacz też: NIE ŻYJE Janusz Kondratowicz. Zmarł autor wielkich przebojów
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Pisał dla największych gwiazd
Jnausz Kondratowicz był jednym z najwybitniejszych autorów tekstów. W swoim dorobku ma słowa do takich przebojów jak Kwiaty we włosach, Płoną góry Płoną lasy czy Papierowy księżyc. To tylko niektóre z jego kultowych tekstów, bo w sumie napisał ich prawie tysiąc. Ponad 150 piosenek jego autorstwa przeszła do historii polskiej muzyki jako wielkie przeboje.
Polecamy: Zmarł Janusz Kondratowicz. Kim był? Co osiągnął? Jakie napisał przeboje? ŻYCIORYS
To Janusz Kondratowicz napisał ostatnią piosenkę dla Anny Jantar - Noc nie wierzy łzom, którą chciała pożegnać się z Jarosławem Kukulskim (kompozytor dostał tekst ale odmówił skomponowania melodii). Wspierał młode talenty, często pisał za damo wierząc początkujących wokalistów albo zespołów.
Gwiazdy wspominają Janusza Kondratowicza
Jacek Cygan: Janusz był szanowany przez kolegów jako wybitny autor tekstów i przyjaciel na dobre i na złe.
Marian Lichtman: do końca życia biedę mu wdzięczny za piękne teksty do piosenek Trubadurów: Krajobrazy, Hej Sobótka, Sobótka, Tajemnice pamiętnika i zapamiętam go jak po Warszawie jeździł rowerem, choć zawsze miał znakomite samochody.
Halina Frąckowiak: przed chwilą dotarła do mnie ta wiadomość, trudno mi mówić, proszę wybaczyć... odszedł mój największy powiernik i przyjaciel.
W marcu tego roku Kondratowicz udzielił wywiadu rzeki Rafałowi Podrazie, który zostanie opublikowany w książce zatytułowanej Wieczór nad rzeka zdarzeń (to jednocześnie tytuł piosenki, która napisał dla Andrzeja Zauchy). - To było kilkadziesiąt godzin które spędziliśmy sam na sam. Rozmawiałem z nim, jak z przyjacielem. Szczerze, bo taki był jego warunek, chciał opowiedzieć cała prawdę o sobie i polskim show-biznesie lat 60, 70 i współczesnych. Dziś czuję że odszedł mój mentor i przewodnik po świecie polskiej piosenki - powiedział nam Podraza.