O 5 nad ranem w Niechobrzu k. Rzeszowa doszło do tragicznego wypadku. Volkswagen Golf, którym jechało 6 osób zjechał z drogi i wpadł w drzewo. Uderzenie było tak silne, że jeden strażacy jednego z pasażerów znaleźli po drugiej stronie jezdni.
2 mężczyzn zginęło na miejscu. W szpitalu zmarła także dziewczyna. Wszyscy mieli około dwudziestu lat. Policja ustala przyczyny wypadku, ale prawdopodobnie doszło do niego w wyniku nadmiernej prędkości.
- Wypadek wydarzył się po godz. 5. Volkswagen golf wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Autem jechało sześć młodych osób. Na miejscu zginęło dwóch mężczyzn. Trzy osoby, w tym dziewczyna, w bardzo ciężkim stanie trafiły do szpitala. Jedna z nich zmarła - mówi Gazecie Bartosz Wilk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.