Niedźwiedź Wania u dentysty - lekarze z Poznania wyrwali misiowi ząbki - ZDJĘCIA

2014-09-08 18:54

Misia Wanię bolał ząb, więc musiał iść do dentysty! A że jest ogromny i niebezpieczny, to stomatolog osobiście pofatygował się do zoo, by usunąć mu dwa zęby. - Teraz przez jakiś czas Wania nie będzie mógł gryźć orzechów - mówi Marta Grześkowiak z poznańskiego zoo.

To nie była zwyczajna wizyta stomatologiczna. To była akcja specjalna. Do poznańskiego zoo przyjechało dwóch stomatologów z Niemiec - małżeństwo: Marc i Sabine Loose, którzy na co dzień za Odrą leczą ludzi. Zanim doszło do samego zabiegu, niedźwiedzia trzeba było specjalnie przygotować.

- Najpierw strzałem zaaplikować mu zastrzyk usypiający. Potem przenieść ważącego 250 kg niedźwiedzia na rentgen, a następnie na olbrzymi stół zabiegowy. Zabieg odbył się pod czujnym okiem sztabu lekarzy z weterynarzem na czele. Przy okazji rwania zębów Wani lekarze pomogli też niedźwiedzicy Miszy. Kanałowo wyleczyli jej prawy górny kieł. W ramach przygotowania do zabiegów misie musiały przejść głodówkę. A teraz czeka je dieta.

Czytaj też: Boisz się dentysty? Już niedługo zęby będą leczyć się same!

- Będą dostawać przez jakiś czas tylko warzywa i owoce. Ale już niedługo wszystko wróci do normy - zapewnia Marta Grześkowiak. Misza i Wania przyjechały do poznańskiego zoo ze schroniska w Korbielowicach. Tam trafiły prosto z… wieżowca w Moskwie. Trudno uwierzyć w to, że ludzie trzymali niedźwiedzie w apartamentowcu.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają