Były to materiały, których odtajnienia zabronił prokurator generalny Andrzej Seremet (51 l.). Na sali sejmowej obowiązywał zakaz posiadania urządzeń do rejestracji obrazu i dźwięku. Dlatego posłowie musieli zdeponować u straży marszałkowskiej swoje komórki.
Przeczytaj koniecznie: Seremet nie wyklucza zarzutów w sprawie przygotowań wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu
Niejawne posiedzenie Sejmu ws. afery hazardowej. Posłowie musieli oddać komórki
2010-10-30
14:15
Warszawa. Wczoraj wieczorem odbyła się utajniona część posiedzenia Sejmu. W jej trakcie posłowie zapoznawali się z niejawną częścią przygotowanego przez posłów PiS sprawozdania odrębnego do sprawozdania z prac sejmowej komisji śledczej badającej tzw. aferę hazardową.