Niemcy o Palikocie

"Poseł Platformy Obywatelskiej Janusz Palikot, który budzi w Polsce wzburzenie wulgarnymi prowokacjami, jest dla wielu symbolem podupadającej kultury politycznej" - stwierdziła gazeta. I na dowód opisała niektóre tylko, z dość kontrowersyjnych wystąpień posła PO:  z gumowym penisem i pistoletem oraz świńską głową symbolizującą korupcję w PZPN. Przypomniano także podejrzenia Palikota dotyczące alkoholizmu głowy państwa.

"Nieco później stawiał na swoim blogu pytania o seksualną orientację Jarosława Kaczyńskiego, który dziś jest przywódcą opozycji, ale ma ponoć duży wpływ na prezydenta Lecha Kaczyńskiego.  Zabrał się także za drugiego bliźniaka: musiał zapytać, czy nie ma on (Lech Kaczyński) problemu z nadmierną konsumpcją czerwonego wina" - opisuje dziennik.

Jednak niemieccy dziennikarze nie zapoznali się chyba z ostatnimi rankingami popularności polityków, w których Palikota popiera... aż 28 proc badanych!