Odrzucił tym samym skargę Powiernictwa Pruskiego, żałosnej organizacji, która stara się przedstawić swoich rodaków jako ofiary wojny, a Polaków jako zbrodniarzy i która chciała wyłudzić od naszego państwa ogromne pieniądze! Na czele Powiernictwa stoi Rudolf Pavelka (68 l.), niemiecki polityk urodzony we Wrocławiu, który jest też aktywnym działaczem Związku Wypędzonych Eriki Steinbach (65 l.). Bezczelnie przekonuje, że powojenne wysiedlenia Niemców miały charakter czystek etnicznych, a nawet zbrodni przeciw ludzkości!
Powiernictwo złożyło skargę do Trybunału w 2006 roku. W imieniu 22 swoich członków domagało się zwrotu majątków utraconych po II wojnie światowej przez obywateli Niemiec. Chodzi głównie o majątki znajdujące się na Śląsku oraz w południowej części dawnych Prus Wschodnich. Na szczęście Europejski Trybunał Praw Człowieka nie dał się zwieść. Uznał, że skarga jest bezpodstawna i odrzucił ją. - Państwo polskie nie sprawowało w okresie od stycznia do kwietnia 1945 roku kontroli nad terytorium, które było jeszcze częścią Niemiec - napisano w uzasadnieniu wyroku. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału nie można także mówić o jakimkolwiek zadośćuczynieniu dla domagających się zwrotu swych majątków Niemców, gdyż Polska w 1945 roku nie ratyfikowała Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Zrobiła to w 1994 roku. Powiernictwo jednak nie poddaje się. Pawelka tłumaczy pokrętnie, że argumentacja Trybunału w Strasburgu jest dla niego niezrozumiała. I zapowiedział, że nadal będzie procesował się przed sądami niemieckimi i amerykańskimi. To już bez znaczenia, komunikat europejskiego sądu jest jasny: Niemcy! Wara od polskiej ziemi!
Remont bez rujnowania domowego budżetu. Sprawdź ofertę na OBI kody rabatowe.