Nareszcie! Z tej informacji ucieszą się osoby planujące podróż do Niemiec. Zachodni sąsiedzi uznali, że Polska nie będzie już dla nich obszarem wysokiego ryzyka zakażenia się koronawirusem. Teraz według Niemiec jest stopień niżej, czyli obszarem ryzyka. Nową listę obszarów ryzyka opublikował Instytut Roberta Kocha, a zmiany wejdą w życie w niedzielę o północy.
ZOBACZ TEŻ: Agata Duda ma problemy ze zdrowiem! Prezydent przekazał niepokojące wiadomości
Co to oznacza? Przede wszystkim odejście od konieczności wykonywania testów na COVID-19 przed przekroczeniem granicy. Już od niedzieli posiadania nie starszego niż 48 godzin testu na obecność koronawirusa nie będzie wymagane.
Co więcej, zmiana ta oznacza, że osoby wracające z Polski do Niemiec nadal będą musiały poddawać się dziesięciodniowej kwarantannie, którą skrócić może negatywny test na COVID-19, wykonany najwcześniej po pięciu dniach kwarantanny. Warto jednak pamiętać, że od tego również są wyjątki. Ten obowiązek nie będzie dotyczył osób dojeżdżających przez granicę do pracy oraz odwiedzających najbliższą rodzinę. Dodatkowo przed podróżą do Niemiec należy zgłosić przyjazd za pośrednictwem strony internetowej www.einreiseanmeldung.de.
Decyzja nie zmienia jednak zasad panujących w stosunku do osób wjeżdżających na teren Polski. One nadal albo muszą mieć negatywny wynik testu, albo poddać się kwarantannie.
W piątek razem z Polską z listy obszarów wysokiego ryzyka wykreślone zostały również Węgry, Czarnogóra czy Armenia.
Polecany artykuł: