Policjanci z Zespołu do Walki z Przestępczością Samochodową Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, współpracując ze śledczymi z Będzina, wytropili garaż-dziuplę, a w nim trzy wypasione samochody, w warte ws umie ok. miliona złotych. Mercedes AMG, Mercedes GLE 350 oraz BMW 540i trafią z powrotem do właścicieli, przy czym z jedno zostało już po części rozłożone na części. W czeladzkiej dziupli przy „pracy” zatrzymano trzech obywateli Białorusi w wieku 45, 43 i 31 lat. Prawdopodobnie samochody skradziono, by je sprzedać na części. Miały one już usunięte znaki identyfikacyjne i były przygotowane do transportu. usuniętymi cechami identyfikacyjnymi przygotowywano do transportu. Jak podała (26 lutego) śląska policja „Dzisiaj mężczyźni zostaną doprowadzeni do sądu. Policja wnioskuje dla nich o areszt. Czynności w sprawie trwają, a śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Paserstwo samochodowe zagrożone jest karą 5 lat więzienia”. Na koniec wyjaśnijmy, że w Niemczech co roku „ginie” ok. 18 tys. samochodów. I tylko (albo aż) 30 proc. sprawców kradzieży, to obcokrajowcy.
Niemieckie limuzyny w polskiej dziupli obsługiwanej przez Białorusinów
2019-02-26
15:08
Kiedyś mówiło się w Niemczech: jedź do Polski, twój samochód już tam jest. Przypomina się ten stereotyp po tym, gdy policja odnalazła trzy luksusowe limuzyny w garażu w Czeladzi. Auta skradziono w Niemczech. Na razie zatrzymano trzy osoby.
Przeczytaj także: