Emilia Biel z Opola ma wyznaczony termin porodu na październik. Na świat wtedy przyjdzie Laura, długo wyczekiwane i bardzo kochane dziecko. Ale już teraz rodzice musieli rozpocząć walkę o jej życie. Lekarze zdiagnozowali u Laury ciężką wadę serca. - Do czasu, kiedy jest pod moim sercem, jest bezpieczna. Gdy się urodzi, zacznie umierać - mówi ze łzami w oczach Emilia Biel.
Żeby uratować Laurę, poród musi odbyć się pod okiem kardiochirurgów, którzy natychmiast przeprowadzą operację serca dziecka. Mają to zrobić specjaliści z kliniki w niemieckim mieście Munster. Niestety, to kosztuje. I to ogromne pieniądze, których rodzice Laury nie mają. Potrzeba bowiem aż ćwierć miliona złotych. Już udało się zdobyć połowę tej sumy. - Każda złotówka się liczy. Czasu jest coraz mniej. 4 października muszę być w Munster. Inaczej moja córeczka umrze. Błagam, nie pozwólmy na to - kończy mama dziewczynki.
Możesz pomóc uratować życie Laury wpłacając pieniądze na konto nr: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem "Laura Biel"
ZOBACZ: Odwołała ślub, a zamiast rodziny zaprosiła BEZDOMNYCH na wesele