Niesiołowski przeprasza za Palikota

2010-07-07 16:55

Nie wszyscy partyjni koledzy Janusza Palikota chcą go wyrzucić z szeregów PO. Wicemarszałek Sejmu, Stefan Niesiołowski przeprosił za posła skandalistę. Stwierdził też, że czasem źle się czuję słuchając jego wypowiedzi, ale nie wszystko co mówi polityk jest głupie i bez sensu.

Po tym jak europoseł Filip Kaczmarek złożył do sądu koleżeńskiego w Lublinie wniosek o wyrzucenie kontrowersyjnego parlamentarzysty z PO ten sam pomysł pojawił się na posiedzeniu klubu Platformy.

Przewodniczący klubu PO Schetyna zaproponował jednak, żeby nowe władze zajęły się Palikotem. Czy zatem, przynajmniej na razie polityk jest bezpieczny i zachowa miejsce w szeregach partii?

Po posiedzeniu wicemarszałek Sejmu skomentował w wywiadzie dla tvn24.pl ostatnie wyskoki skandalisty. - Ocena sytuacji politycznej przez Janusza Palikota jest często trafna, a zawsze interesująca. Tyle że towarzyszą temu słowa obraźliwe i niepotrzebne, o charakterze insynuacji, za które przepraszam – stwierdził Stefan Niesiołowski.

Pokrętnie tłumaczył, że przyszłość Palikota w partii leży w rękach sądu koleżeńskiego.- Potrzebna jest dyskusja, on się musi wytłumaczyć. Ta sprawa wymaga staranniejszej oceny, nie powinna być podejmowana w emocjach i pośpiechu – podsumował.

Przyciskany wyznał też, że czasem wstydzi się niewyparzony język posła z Lublina, ale „nie wszystko co mówi jest głupie i bez sensu”. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają