W tym roku aż 500 tys. osób wzięło udział w 3-dniowej imprezie w Kostrzynie nad Odrą. Na scenie "najpiekniejszego festiwalu na świecie" zagrało blisko 70 zespołów. Do największych gwiazd występujących na 3 scenach należeli: Skid Row, Budka Suflera, Acid Drinkers, Ska-P, Ky-Mani Marley, T-Love, Coma, Lao Che, Manu Chao La Ventura oraz zespół Piersi.
Jak podaje Rzeczpospolita, policjanci interweniowali ponad 100 razy. Notowane były przede wszystkim kradzieże mienia i dokumentów. Policjanci interweniowali również 76 razy w związku z posiadaniem narkotyków.
- Na Przystanku Woodstock nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów, a te, które odnotowano nie miały wpływu na ogólne bezpieczeństwo uczestników imprezy – powiedział podkom. Sławomir Konieczny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp., czytamy na rp.pl.
Zmarł z przepicia
Niestety między atmosferą pełną radości i zabawy, doszło do tragicznego zdarzenia. Słuzby medyczne dostały wezwanie do 41-letniego mężczyzny, który zasłabł podczas imprezy. Po natychmiastowej akcji slużb ratowniczych mężczyzna odzyskał przytomność na chwilę, po czym zmarł.
Policja będzie badała przyczynę zgonu. Najprawdopodobniej jednak mężczyzna zmarł z wycieńczenia organizmu. Przez kilka dni był pod wpływem alkoholu, a dodatkowo nic nie jadł.
Zobacz: Tragedia na Przystanku Woodstock! ZMARŁ 41-letni mężczyzna