Niewinny człowiek 18 lat siedział w więzieniu

2018-03-10 4:40

Skandal! Tomasz K. od 18 lat siedzi w więzieniu skazany za brutalny gwałt i zamordowanie 15-letniej Małgosi. Do tragedii doszło w podwrocławskich Miłoszycach. Teraz okazuje się, że 42-letni mężczyzna jest niewinny! - Składamy wniosek o uniewinnienie - mówi nam Robert Tomankiewicz, naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

Był rok 1997. Sylwester. 15-letnia Małgosia poszła bawić się na dyskotece. Następnego dnia znaleziono jej zwłoki. Dziewczynka została brutalnie zgwałcona, porzucona na polu i na śniegu długo umierała z wykrwawienia i wyziębienia.

Sprawców przez kilka lat nie udało się ustalić, mimo że na miejscu zbrodni zabezpieczono wiele śladów, m.in. czapkę z włosami i nasienie gwałciciela. Sporządzono też portrety pamięciowe mężczyzn, z którymi widziano Małgosię po dyskotece. Wiadomo było, że oprawców było kilku. Dopiero w 2000 r. śledczy uznali, że zabójcą dziewczyny był 23-letni Tomasz K. - nigdy wcześniej niekarany absolwent szkoły specjalnej. Chłopak nie przyznawał się do winy. Sąd skazał go na 25 lat więzienia.

Jednak kilka miesięcy temu został zatrzymany Ireneusz M. Śledczy twierdzą, że to on zgwałcił i zabił Małgosię. - Mężczyzna został aresztowany - mówi prokurator Tomankiewicz. - Jesteśmy przekonani, że Tomasz K. jest niewinny. Składamy wniosek o jego uniewinnienie i o ponowny proces w tej sprawie - dodaje. Dlaczego dopiero po 18 latach? Śledczy jeszcze raz zbadali dowody sprawy. Te, które miały świadczyć o winie Tomasza K., zostały podważone. Na przykład na ciele dziewczyny był ślad po ugryzieniu. Wtedy uznano, że gryzł Tomasz K. Teraz stwierdzono, że jednak nie on, a Ireneusz M. Ale nie tylko on, bo jeszcze ktoś. I ten ktoś wciąż pozostaje na wolności!

O tym, czy Tomasz K. wyjdzie zza krat, zdecyduje Sąd Najwyższy. Ale to raczej formalność. Mężczyzna w więzieniu spędził całą młodość. Niesprawiedliwy wyrok zniszczył mu życie. Dlatego może liczyć na gigantyczne odszkodowanie. Spekuluje się, że dostanie nawet kilka milionów złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają