Krav maga to izraelski system samoobrony, który dopuszcza uderzenia w gardło, oczy, kopnięcia w krocze oraz w nogi. To wszystko nie do końca kojarzy nam się z płcią piękną. Mimo to panie są zachwycone.
- Przychodzi do nas coraz więcej kobiet w bardzo różnym wieku i kondycji fizycznej - opowiada Maciej Mikielski (30 l.), trener z Krav Maga Academy Marcina Michalika. - Dzięki naszym ćwiczeniom panie wiedzą, jak zachować się na ulicy. Gdzie uderzyć agresora, żeby zawył z bólu i wypuścił nas z rąk. Inny efekt to utrata wagi. Jedna pani po 3-miesięcznym kursie schudła 10 kilogramów - dodaje.
Monika Michowicz (32 l.) trenuje krav magę od roku. - Ćwiczę głównie z facetami, wyższymi ode mnie o głowę. Mimo to powoli uczę się, jak kłaść ich na kolana - opowiada kobieta. - Gdybym trenowała z koleżanką, to nie miałoby sensu, bo w realnym świecie zaatakuje mnie raczej facet niż kobitka. Dzięki krav madze czuję się bezpieczniej na ulicach.