Niezaspokojona chuć tak roznosi Wiolettę T., że staje się agresywna i niebezpieczna. Ostatnio z nożem rzuciła się na swojego szwagra i omal nie zarżnęła Bogu ducha winnego mężczyzny!
Daniel Szczawiński (30 l.) przeżył chwile grozy. Wioletta T., jego wyuzdana szwagierka, wróciła do domu wieczorem niezaspokojona seksualnie i kompletnie pijana. Wściekłość i agresja aż się z niej wylewały.
Najpierw zaczęła bić własne dzieci - Mikołajka (5 l.), Oliwkę (3 l.) i Oskarka (7 mies.). Kiedy Daniel stanął w obronie maluchów, rzuciła się na niego z nożem kuchennym i z całej siły ugodziła w głowę. Krew zalała jego twarz, ubranie i sprzęty w mieszkaniu. Niewiele brakowało, by mężczyzna pożegnał się z tym światem. Na szczęście domownikom udało się obezwładnić szalejącą z nożem nimfomankę.
Tej krwawej jatce bezradnie przyglądał się Dawid (24 l.), mąż Wioletty i brat Daniela. Mężczyzna jest dosłownie zastraszony przez swą żonę seksoholiczkę. - Zanim brat się z nią ożenił, ostrzegałem go - opowiada Daniel Szczawiński. - Zastanów się, mówiłem. Zobacz, jak ta dziewczyna się zachowuje. To nimfomanka i pijaczka. Z tego związku będą same kłopoty! - dodaje Daniel. Ale zaślepiony miłością Dawid nie słuchał brata. Nie zwracał uwagi na ciągi alkoholowe swojej ukochanej, jej przerażające tatuaże i agresywne zachowanie. No i niewiarygodną swobodę obyczajową!
- Ona seksu domaga się ciągle i od każdego - mówi Anna (28 l.), siostra Dawida. Wioletta jest rozwiązła jak mało kto. Potrafi obnażyć na ulicy piersi i podbrzusze, zachęcając tak do seksu obcych mężczyzn. - Rzuciła się na mnie z nożem, a mój brat nadal jej broni! - opowiada Daniel, pokazując gojącą się ranę na głowie. - Przez zachowanie tej nimfomanki policjanci, którzy tutaj przyjechali, chyba nas wszystkich wzięli za jakąś patologię - żali się dźgnięty nożem mężczyzna. I przerażony obawia się, że następnym razem atak szwagierki nimfomanki zakończy się tragicznie.