Nocny wypadek posła Celińskiego

2010-12-24 3:00

Poseł Andrzej Celiński (60 l., niezrzeszony) postawił na nogi warszawskich policjantów. W środową noc znaleźli oni w Warszawie jego samochód wbity w ekran dźwiękochłonny. Po kierowcy nie było widu ni słychu.

Policja próbowała go znaleźć, co okazało się dość trudne. Następnego dnia poseł sam zgłosił się na komisariat.

Na powitanie przebadano go alkomatem, który wskazał zero promili. Na stronie internetowej Celińskiego przeczytaliśmy, że nie odniósł żadnych obrażeń, a kolizja była wynikiem trudnych warunków drogowych. Wczoraj po południu poseł wytłumaczył, że auto prowadziła jego towarzyszka życia. Policja ukarała ją mandatem w wysokości 250 złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają