NOWA DĘBA: Gimnazjaliści chcieli wykolejać pociągi i odbierać nagrody

2012-03-16 12:21

Dwóch gimnazjalistów z Podkarpacia postanowiło spowodować katastrofę kolejową. Znaleźli więc w Nowej Dębie ciężki betonowy słupek i zawlekli go na tory. Wkrótce nadjechał szynobus z Rzeszowa do Lublina.

Na szczęście maszynista miał refleks i zdołał tak wyhamować, że pociąg co prawda najechał na słupek i został uszkodzony, ale 25 pasażerom nic się nie stało. Gimnazjaliści stwierdzili, że za swój wyczyn powinni zostać nagrodzeni. Poszli na komisariat i przedstawili się jako świadkowie zdarzenia.

Policjantom nakłamali, że wiedzą, kim są sprawcy, i mogą ich wskazać, jednak chcą dostać za to nagrodę pieniężną. Policjanci zdążyli jednak już przesłuchać prawdziwych świadków i podany przez nich rysopis sprawców bardzo pasował do młodzieńców. Podczas przesłuchania 14-latek i 16-latek do wszystkiego się przyznali. Zajmie się nimi sąd dla nieletnich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki