Gotowość do takiego ruchu zadeklarował premierowi Donaldowi Tuskowi (55 l.) oraz władzom PO. Nie wynika to jednak z faktu, że popadł w niełaskę. - Gdyby była potrzeba, ale nigdzie się nie wybieram - tłumaczy Nowak. Chodzi o ewentualną wymianę resortów między koalicjantami. Nie jest bowiem tajemnicą, że to właśnie szeroko pojęta "infrastruktura" jest konikiem nowego szefa PSL Janusza Piechocińskiego (52 l.) i oddanie mu tego resortu może go skłonić do wejścia do rządu.
Nowak odda infrastrukturę?
Zmiana na stanowisku szefa PSL sprawia, że szykują się poważne roszady w rządzie. Po dymisji Waldemara Pawlaka (53 l.) ze stanowiska ministra gospodarki, rezygnacji z funkcji nie wyklucza też szef resortu transportu Sławomir Nowak (38 l.).