Marcin K. został zatrzymany przez ABW w lipcu tego roku. W jego mieszkaniu na warszawskich Włochach funkcjonariusze znaleźli prawdziwy arsenał: siedem egzemplarzy broni samodziałowej, dwa granaty domowej produkcji, prawie pół kilograma trotylu, 30 dekagramów pentrytu i dużą ilość amunicji.
Zobacz też: Brunobomber zamordował teściową? W samochodzie ma ślady jej krwi
Podczas przesłuchania 32-latek bronił się, że jest rusznikarzem i nie wiedział, że to przestępstwo. Nie przyznał się do zarzutów.
Łagodniejsza kara dla wspólnika?
Jak ustalił reporter RMF FM, w przyszłym tygodniu do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko Brunonowi K. i dwóm innym podejrzanym. Ale sprawa Marcina K. zostanie wyłączona do osobnego wątku.
Według informacji radia, 32-latek ma ograniczoną poczytalność. To oznacza, że może zostać oskarżony i skazany, jednak prokurator i sąd muszą wziąć pod uwagę wyniki opinii biegłych psychiatrów.
Czytaj więcej: Inteligentne i drogie kamery będą śledzić posłów?