Podczas remontu, który trwał 18 miesięcy, w porcie wykonano wiele niezbędnych prac, które poprawiły nie tylko komfort korzystania z tej przestrzeni, lecz także pozwoliły zapewnić bezpieczeństwo jej użytkowników. Basen portowy został oczyszczony i pogłębiony, aby swobodnie przy każdym poziomie wody mogły z niego korzystać jednostki wpływające do portu.
Dla barek i jachtów
Wzmocniona została skarpa, która bardzo ucierpiała podczas wysokiej wody w 2010 r. Nabrzeże zachodnie zostało zabezpieczone przed dalszym osuwaniem i odtworzone. Do nabrzeży doprowadzone zostały również podstawowe media - można podłączyć się do węzła wodno-kanalizacyjnego. Wkrótce pojawią się też punkty dostępowe, z których można będzie pobierać prąd. Zbudowane zostaną nowe pomosty, które ułatwią cumowanie.
W porcie mogą cumować jednostki o zanurzeniu nieprzekraczającym 1,2 m, o kadłubie nie szerszym niż 5,8 m. Za dobę postoju, w zależności od wielkości jednostki, zapłacimy od 5 do 25 zł. Przy postoju krótszym niż doba opłata nie jest pobierana. Obecnie, zgodnie z obowiązującym regulaminem, jednorazowo opłatę można wnieść za dobę, miesiąc, kwartał lub rok postoju w porcie. W planach jest jednak zmiana tego zapisu.
- Ponieważ przystosowaliśmy port do roli nowoczesnej przystani, planujemy wprowadzenie możliwości zawierania umowy wieloletniej, z której mogliby skorzystać właściciele barek lub jachtów, którzy będą chcieli zacumować w porcie na dłużej - mówi Marek Piwowarski, pełnomocnik prezydenta m.st. Warszawy ds. zagospodarowania brzegów Wisły.
Rowerem i kajakiem
Zmodernizowany Port Czerniakowski to niejedyna w tej okolicy atrakcja, z jakiej mogą korzystać miłośnicy spędzania czasu na rzece. Od maja przy wejściu do portu działa jeden z punktów warszawskiej pętli kajakowo-rowerowej - przy specjalnie zbudowanym pomoście można tam wypożyczyć kajak i spłynąć w dół rzeki aż do nowej, żoliborskiej plaży. Na bramie przeciwpowodziowej na wejściu do portu przy Trasie Łazienkowskiej działa zaś stacja systemu roweru publicznego Veturilo.