To jednak nie koniec kłopotów dziennikarza. 9 listopada, także w piaseczyńskim sądzie, odbędzie się rozprawa przeciwko Najsztubowi za spowodowaniu wypadku na przejściu dla pieszych, w którym ucierpiała 77-letnia kobieta. Do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku, ale w toku śledztwa Piotr Najsztub nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Dziś także nie chce o tym mówić. - Tradycyjnie tego wypadku nie komentuję – usłyszeliśmy od dziennikarza. Wygląda na to, że na jednej rozprawie się nie skończy, bo już wyznaczono kolejne terminy – na 20 grudnia b.r. i 21 stycznia przyszłego roku. Za spowodowanie wypadku Piotrowi Najsztubowi grozi do 3 lat więzienia.
Nowe zarzuty dla Najsztuba!
Do Sądu Rejonowego w podwarszawskim Piasecznie policja skierowała wniosek o ukaranie Piotra Najsztuba (56 l.). Dziennikarzowi przedstawiono zarzuty dotyczące trzech wykroczeń: prowadzenia pojazdu bez ważnych badań technicznych, obowiązkowego ubezpieczenia OC i jazdy samochodem bez wymaganych uprawnień [prawo jazdy zatrzymano Najsztubowi w 2009 roku za przekroczenie dopuszczalnego limitu punktów karnych – przyp.red.]. Za popełnienie tych wykroczeń grozi mu kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów.