To był wyjątkowo nieszczęśliwy Sylwester dla grupy nieletnich nastolatków z Chełmca. Podczas zabawy sylwestrowej jeden z 15-latków bawiących się w domu jednorodzinnym stracił przytomność. Stało się to o 3 w nocy. Pozostali uczestnicy wezwali karetkę, jednak próby reanimacji nie przyniosły skutku – chłopak umarł.
Uczestników przebadano na obecność narkotyków i alkoholu we krwi. Niektórzy z nieletnich byli pod ich wpływem. To, czy zmarły nastolatek również był odurzony, sprawdzi dopiero sekcja zwłok. Na potrzeby sprawy powołano specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą.