Do lotniska aeroklubu w Nowym Targu mieli zaledwie kilometr. Było samo południe. 19-letni Kamil uczył się, jak postępować, gdy linka holownicza łącząca szybowiec z samolotem zerwie się przedwcześnie. - Szybowiec prawdopodobnie wpadł w korkociąg i uderzył w skarpę obok Białego Dunajca - mówi bryg. Andrzej Siekanka z małopolskiej straży pożarnej.
Ratownicy uwolnili ze zniszczonej kabiny obu mężczyzn i podjęli reanimację nad samym brzegiem rzeki. Niestety, nie przyniosła ona rezultatu. - Najpierw zmarł instruktor, potem 19-latek - mówi bryg. Andrzej Siekanka.