Ranna dziewczyna ostatkiem sił dobrnęła do pobliskiego bloku, którego mieszkańcy wezwali pomoc. 16-latka natychmiast trafiła do tczewskiego szpitala. Niestety, straciła dużo krwi. - Ustaliliśmy, że napastnik miał około 25 lat. Najpierw przystawił dziewczynie nóż do szyi, a później zadał rany kłute. Ukradł torebkę, w której było 350 zł i rzeczy osobiste - mówi Dawid Krajewski z tczewskiej policji. Funkcjonariusze przygotowali już portret pamięciowy bandyty i będą go szukać m.in. poprzez media.
Przeczytaj też: Warszawa: policja szuka tajemniczego nożownika
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail