Mama malutkich jeżyków zginęła pod kosiarką. 7-dniowe sierotki trafiły do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu na Podkarpaciu. Na początku czerwca zaapelowaliśmy o pomoc dla maluchów. Potrzebne były pieniądze na mleko dla kolczastego rodzeństwa. Nasi Czytelnicy nie pozostali obojętni. Dzisiaj jeżyki to już wyrośnięte jeże. - Są atrakcją naszego ośrodka. Wszyscy o nie pytają, choć bez rękawiczek lepiej ich nie głaskać! - mówi Aleksandra Wilk (18 l.), która zabrała je na spacer. Gdyby ktoś chciał wesprzeć działania przemyskiego ośrodka, może wpłacić pieniądze na konto nr 27 1500 1634 1216 3005 4390 0000
Zobacz także: Prowadził samochód po pijaku. Sam zadzwonił na policję!