Obława na zbiegłego więźnia

2009-12-28 3:00

22-letni więzień zakładu karnego w Czerwonym Borze koło Łomży (woj. podlaskie) na polecenie służby więziennej miał sprzątać kaplicę.

To było dla niego wyróżnienie i okazja do refleksji. Ale przestępcę, który miał siedzieć za kratami do 2014 roku, dopadło pragnienie wolności. Rzucił w kąt szczotkę i uciekł. Ruszyły za nim cztery grupy pościgowe. Zakład w Czerwonym Borze ma charakter półotwarty. Więźniowie w ciągu dnia poruszają się po nim swobodnie, a część z nich, za zgodą dyrekcji, może nawet pracować poza więzieniem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki