Arcybiskup Juliusz Paetz ma koncelebrować w piątek w poznańskiej katedrze mszę na 1050. rocznicę chrztu Polski. Do dziś informacja ta nie była potwierdzona. Teraz poinformował o tym sam Paetz. - A czemu nie? I to nie jako gość. Ja tutaj jestem u siebie - odparł dziennikarzowi TVN. Sprawa jest na tyle kontrowersyjna, że duchny był w przeszłości oskarżany o molestowanie kleryków. Ostatecznie kapłanowi nie zostały postawione żadne zarzuty, ale duchowny zrezygnował z funkcji metropolity poznańskiego. Arcybiskup Paetz nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Zobacz: Ks. dr hab. Dariusz Oko: Następca Kaina, Judasza, abp. Paetza, Wesołowskiego
Uroczystą mszę świętą w Poznaniu będzie przewodniczył papieski legat Celestino Migliore, kardynałowie Stanisław Dziwisz, Kazimierz Nycz, Zenon Grocholewski i Henryk Gulbinowicz, przedstawiciele episkopatów Europy, wszyscy polscy biskupi diecezjalni, biskupi pomocniczy i seniorzy, kapłani kapituły metropolitalnej - wyjaśnił w rozmowie w portalem epoznan ksiądz Maciej Szczepaniak, rzecznik kurii. Jak się jednak dowiedziało Radio ZET, watykańskie władze badają sprawę udziału arcybiskupa Juliusza Paetza w mszy świętej w Poznaniu. O szczegółach tych działań poinformowała Konferencja Episkopatu Polski.
Oświadczenie Rzecznika Kurii w Poznaniu w sprawie abp. Juliusza Paetza pic.twitter.com/WcKJbQ9dPk
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 13 kwietnia 2016
Dobrze, że zdążyłem pojechać w tym roku do Gniezna, nim wypłynął Paetz. Akcja z nim to mordowanie pięknej rocznicy w świetle reflektorów
— Agaton Kozinski (@AgatonKozinski) 11 kwietnia 2016
Tym razem to nie media, ale arcybiskup Paetz jasno deklarujący, że będzie koncelebrował mszę krzywdzi Kościół. I rani wspólnotę. Modlitwa!!!
— Tomasz Terlikowski (@tterlikowski) 12 kwietnia 2016