„Rzeczpospolita” podliczyła ile kosztowałby budżet Polski wszystkie reformy jakie obiecywał w kampanii nowy prezydent. Okazuje się, że realizacja planów Bronisław Komorowskiego to wydatki sięgające 33,6 mld złotych.
Na pocieszenie gazeta dodaje tyle, że gdyby Jarosław Kaczyński spełnił swoje zapowiedzi to budżet państwa wystawiłby mu rachunek na.... 59,2 mld złotych.
Polacy wybrali więc oszczędniejszego prezydenta. Okaże się jednak czy skuteczniejszego w działaniu.
Oto wyliczenie „Rz” planu wydatków Komorowskiego na najbliższe 5 lat:
- 15 mld zł – podwyżka dla nauczycieli
- 10 mld zł – brak reformy KRUS i zrównania wieku emerytalnego
- 6,2 mld zł – utrzymanie waloryzacji rent i emerytur w dotychczasowym kształcie
- 1,3 mld zł – budowa tamy na Wiśle
- 1,14 mld zł – likwidacja abonamentu RTV, Internet dla wszystkich, zniżki na kolej dla studentów oraz dofinansowanie in vitro
Gdyby rząd zdecydował się na reformy tych wydatków, to zdaniem ekonomistów za kilkanaście lat roczne oszczędności wyniosłyby ponad 16 mld zł.
A na to poszłyby pieniądze z budżetu gdyby prezydentem został Jarosław Kaczyński:
38 mld zł – organizacja letniej olimpiady w 2020 lub 2024 r.
10 mld zł – brak reformy KRUS i wydłużenia wieku emerytalnego
6,2 mld zł – utrzymanie waloryzacji rent i emerytur w obecnym kształcie
3 mld zł – dofinansowanie mieszkań dla młodych małżeństw
2 mld zł – utrzymanie przywilejów dla służb mundurowych