Komendant główny policji Andrzej Matejuk na antenie tvn24 potwierdził, że od rana trwa obława na chuliganów. Stróżom prawa w Warszawie i Poznaniu udało się zatrzymać 21 kiboli, ale za kratki może trafić nawet tysiąc osób.
Zmasowana akcja policji przeciwko pseudokibicom trwa od wtorkowego poranka. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy oraz jednostek w Gnieźnie i Pile schwytali 11 chuliganów, którzy na meczu Legii z Lechem demolowali stadion. Łobuzy wyrywały krzesełka, niszczyli elektroniczne banery umieszczone dokoła trybun, ogrodzenie i głośniki.
Patrz też: Dr Clifford Stott: Wystarczy wyeliminować małą grupę, żeby na stadionie było bezpiecznie
Kryminalni z komend w Warszawie także wkroczyli do mieszkań 10 kiboli Legii Warszawa. Po przeszukaniach mieszkań chuligani zostali przewiezieni na posterunki gdzie usłyszą zarzuty. Grupy prokuratorów przesłuchają zatrzymanych i skierują do sądu wnioski o aresztowanie.
Za rozróby na stadionie w Bydgoszczy łobuzom może grozić nawet 8 lat odsiadki. Komendant Matejuk przewiduje, że za kratki trafi nawet tysiąc osób. Kluby Legii i Lecha mają pomóc policji w identyfikacji pseudokibiców biorących udział w zamieszkach.
ZOBACZ FILM: