Warszawa przeżył już jeden marsz w obronie Telewizji Trwam, ale ten planowany na wrzesień może być naprawdę pamiętny. Dlaczego? Jeśli wierzyć w zapowiedzi „Naszego Dziennika” w stolicy na się zjawić co najmniej 200 tysięcy ludzi. Będą maszerować przez centrum i protestować.
Problemy mogą być przy tym nie tylko z komunikacją w mieście. Na marszu w obronie TV Trwam zjawić ma się „wiele organizacji społecznych”, związkowcy, a także zwolennicy Tadeusza Rydzyka i jego mediów na tzw. cyfrowym multipleksie.
Każda z tych grup będzie miała swoje postulaty, hasła i zapewne odrobinę inną wizję manifestacji. Najprawdopodobniej na marszu zjawią się też politycy PiS i „konkurencyjnej” Solidarnej Polski.
Jak to się skończy? Przekonamy się 29 września.