- Teraz przestałem się wypierać i dotarło do mnie, kim naprawdę jestem. Moje życie było obrzydliwe. Wiele osób myślało, że jestem inną osobą, a ja ich oszukałem - przyznał Woods. Golfista, który wielokrotnie zdradzał żonę, zdecydował się wrócić do sportu, ale boi się złego przyjęcia na turnieju Masters w kwietniu. - Jestem trochę podenerwowany. Miło byłoby usłyszeć choć trochę oklasków - mówi czterokrotny zwycięzca turnieju Masters.
Patrz też: Woods: Wykastrowany Tygrys?