Karolina mówi. Karolina się rusza. Karolina zaczyna chodzić. Karolina się uśmiecha... - To poszło szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał - mówią pracownicy fundacji Światło, która 12 lat temu otworzyła w Toruniu ośrodek dla pacjentów w śpiączce. W tamtych latach terapia takich osób jak Karolina ograniczała się do ich mycia i karmienia. - Dzisiaj już doskonale wiemy, jak stymulować pacjentów, aby wrócili do normalności - dodaje Janina Mirończuk, prezes fundacji. Przypadek Karoliny jest tego najlepszym świadectwem.
Śliczna 19-latka na wiosnę zdała maturę i poszła do pracy. I właśnie w drodze powrotnej do domu zdarzyła się ta tragedia. Karolina jechała samochodem, straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w drzewo. Skutek? Potężny uraz głowy i śpiączka. Niemal pół roku w śpiączce i niemal kompletna amnezja po przebudzeniu. Bo Karolina pamięta jedynie to, że chciała być policjantką.
W sobotę dziewczyna opuściła placówkę fundacji Światło i wróciła do domu na święta. Ale nadal będzie potrzebowała rehabilitacji. - Jej bliscy wierzą, że wkrótce wszystko sobie przypomni.