Kolejny krok w śledztwie dotyczącym porwania i zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary (?24 l.). Wczoraj zarzuty usłyszeli dwaj byli ochroniarze byłego senatora Aleksandra G. (64 l.) - Mirosław R. i Dariusz L., dziś biznesmeni. Prokuratura postawiła im zarzut porwania i pomocnictwa w zabójstwie. Za taki czyn grozić może nawet dożywocie. Podobnie jak byłemu senatorowi, który zarzuty w tej sprawie usłyszał już na początku listopada. Obaj byli ochroniarze złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznają się do winy. Prokurator domagał się dla obu aresztu. Porwanie i zabójstwo dziennikarza w czerwcu 1992 r. mogło mieć związek z jego zainteresowaniem szarą strefą. Ciała Ziętary nie odnaleziono do dziś.
Zobacz: OKUPACJA siedziby PKW! Aż 12 osób ZATRZYMANYCH!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail