Od Murzynów do Zbycha

2009-12-03 3:00

A u was biją Murzynów - taka taktyka, albo jak kto woli rodzaj argumentacji, przyczynia się do nieustannego pasma sukcesów Platformy Obywatelskiej. Właśnie ten rodzaj myślenia - prędzej czy później coś na was, czyli PiS, się znajdzie - prezentowała PO przed powołaniem komisji ds. afery hazardowej.

Pogrzebała Platforemka, znalazła, i dziś pyta, czy Mariusz Kamiński, ówczesny szef CBA, poinformował w 2006 roku ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego o wnioskach wynikających z monitorowania planowanych zmian w ustawie hazardowej. I o tym, że korzyści z niej miałyby Totalizator oraz amerykańska firma GTech.

I już mamy żądania konfrontacji Kamiński-Kaczyński. Dzięki temu zapewne już w tym roku nie dojdzie do długo oczekiwanego starcia przed komisją Kamińskiego z premierem Donaldem Tuskiem. A warto przypomnieć, że to od ich letniego spotkania rozpoczęła się afera hazardowa. I to gdzieś tu wzięła początek słynna księga imion polityków polskich: Miro, Rycho, Zbycho i Grzesio.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają