Ministerstwo zdrowia planuje zmiany już od stycznia, donosi program "24 godziny" NOWA TV. A to oznacza, że nie będzie już tak łatwo z kupnem leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych wydawanych bez recepty, tak chętnie zażywane przez chorych. Chodzi o to, by dostępność do leków bez recepty, które zawierają pseudoefedrynę, kodeinę i dekstrometorfan, została ograniczona. Zdaniem urzędników zbyt częste zażywanie preparatów z takimi substancjami może uzależniać, podobnie jak narkotyki. Do tego częste przyjmowanie leków bez recepty (z wymienionymi wyżej składnikami) może doprowadzić np. do powstania wrzodów żołądka. Dlatego ministerstwo chce wprowadzić zasadę, że będzie można kupić jedynie 12 pastylek leków zawierających wskazane substancje. Na zakup większej ilości leku zgodę będzie musiał wyrazić lekarz.
Zobacz: Posłanka Krzywonos broni Piniora w Sejmie - materiał "24 godziny" NOWA TV