Nowe rozkłady jazdy pociągów, wprowadzanie w nich różnych zmian nie jest mocną stroną PKP. Zawsze w obliczu korekt, dochodzi do sporego zamieszania. Jak będzie z wpisaniem do rozkładu nowoczesnych składów zakupionych za ogromne pieniądze? Kolejarze chcą, aby kursy Pendolino nie kolidowały z innymi pociągami.
Zobacz również: Pendolino już w Polsce
- W przyszłym roku kolejarze układający rozkład będą mieli dodatkowe zadanie - po raz pierwszy muszą w nim uwzględnić kupione przez PKP Intercity składy Pendolino. Co do zasady, układanie rozkładu zawsze zaczyna się od wpisania do niego pociągów międzynarodowych, następnie międzywojewódzkich, a na koniec regionalnych. Tym razem także zaczniemy od międzynarodowych, a następnie wpiszemy najszybsze, czyli Pendolino, a dopiero później pozostałe: dalekobieżne i regionalne - wyjaśnił Malepszak
W sumie polska kolej zakupiła 20 składów Pendolino. Mogą one rozwinąć prędkość nawet 250 km/h, jednak w Polsce początkowo będą jeździć z maksymalnie 160 km/h. Powodem jest modernizacja torów. Pendolino ma obsługiwać m.in. trasy z Warszawy do Krakowa, Trójmiasta, Katowic i Wrocławia. Najtańsze bilety mają być dostępne już w cenie 49 zł.