Oboje nie stawili się w sądzie. Pełnomocnicy pozwanej tłumaczyli, że nie mieli czasu zapoznać się z dokumentami w sprawie. Wnieśli także wniosek o przeniesienie całej sprawy do gdańskiego sądu.
Domagają się też oddalenia powództwa w całości. Przypomnijmy, że "poseł Tomek" pozwał legendarną działaczkę pierwszej Solidarności za jej słowa o tym, że Kaczmarek, będąc agentem CBA, krzywdził kobiety.